Interesujesz się Królem Lwem? Lubisz fora, gdzie panuje miła atmosfera? Dołącz do nas!
Wielka grota za górami, jest pełna kryształów i minerałów.
--------------
*Maisha z odrobiną nerwowości weszła do jaskini*
-Hmm, jeszcze nigdy tu nie byłam ciekawe co jest w środku tej groty.
//K a G to nie to samo. ~Kar//
Wiem, ale z przyzwyczajenia szybko piszę i robie kupę błędów. :/
Ostatnio edytowany przez Maisha (25 2013 21:51:47)
Moje DA.
ALL HIGHT THE MIGHTY DEMO
Magiczny link
Magiczny link V.2
Offline
*po długim marszu lew postanowił zrobić sobie przerwę. Zauważył przepasaną świecącymi kamieniami groty. Z ciekawości wszedł do niej i położył się pod jedną ze ścian*
Offline
//Piszę tu z powodu akcji ''Łopata''//
*Przechodziła właśnie obok. Zaciekawiły ją kryształy, więc weszła do środka. Był pięknie, jednak wiedziała, że może się zgubić, jeśli pójdzie dalej. W końcu postanowiła, i poszła trochę dalej.*
You know it all
You’re my best friend
The morning will come again
No darkness, no season is eternal
~200615
Offline
*Usłyszała coś. Mimo, iż to było tylko imię jej brata, głos siostry chciał ją zawrócić. Zaczęła wracać, i... nic! Tylko kamienie! Stanęła jak wryta. ''Przecież tu było wyjście...'' Nagle krzyknęła:*
- Chay? Jesteś tu? Chay!
//Może nie jestem autorką tematu, ale umówmy się, że tu łatwo się zgubić Aha, i ja sięni dam łatwo znaleźć. //
You know it all
You’re my best friend
The morning will come again
No darkness, no season is eternal
~200615
Offline
- Nie wiem, gdzie jestem!
*Zawołała nieźle przestraszona. Nagle zaczęły się pojawiać takie kryształy, lecz bez kuców:
Usiadła. Wstała i zaczęła iść do tyłu. Natknęła się na kryształ, a inny z góry spadł jej przed nos. Usiadła zdziwiona.*
- Nie wiem gdzie jestem!
You know it all
You’re my best friend
The morning will come again
No darkness, no season is eternal
~200615
Offline
- Czekaj! Zaraz cię znajdę! *Mówiąc to zaczęła biec. Zobaczyła dwa korytarze. Przebiegła przez pierwszy lepszy. I nagle... poczuła ból w prawej przedniej łapie. Spojrzała na dół. No tak! Koniec korytarza! A w końcu ostre kryształy!.*
-Auua!
*Położyła się. Usłyszała jakieś złe śmiechy. Nie mogła się ruszyć. *
//Kusi mnie, by zrobić walkę z alter-ego Kar. //
You know it all
You’re my best friend
The morning will come again
No darkness, no season is eternal
~200615
Offline
*gdy przypadkiem przechadzał się kryształowymi korytarzami, natknął się na Karindę z raną* Kari! *podbiega do młodszej z sióstr* Co Ci się stało?
Offline
*Kulejąc podeszła do niego.*
- Yyy... zacięłam się ostrym kryształem, a poza tym nie mogę znaleźć wyjścia. Są tu rożne korytarze. *Syknęła z bólu, bo łapa zaczęła ją boleć coraz bardziej.*
You know it all
You’re my best friend
The morning will come again
No darkness, no season is eternal
~200615
Offline
Trzeba coś tą łapą zrobić. Rosną tu jakieś rośliny, z których liści mógłbym zrobić opatrunek?
Offline
- Chyba nie. Ten o, tu *Pokazała łapę.* Leżał pod kryształem, ale sam. Chyba nic tu innego nie znajdziemy. *Powiedziała lekko smutno.*
You know it all
You’re my best friend
The morning will come again
No darkness, no season is eternal
~200615
Offline
*przykucnął lekko przed Karindą, by ta mogła wejść na jego grzbiet* Wsiadaj. Pomogę Ci wyjść z tego labiryntu.
Offline