Stado Złotych Lwów


Interesujesz się Królem Lwem? Lubisz fora, gdzie panuje miła atmosfera? Dołącz do nas!

Ogłoszenie

Witamy w Naszym Stadzie!
Ustawienia stylu
Galeria screenów HD
Nie zapomnij zagłosować na Nasze forum!




#1 31 2014 12:27:46

 Chay

Bananowa Królowa

Zarejestrowany: 05 2012
Posty: 3319
Punktów :   
Autor awatara: Vruia

[TF2] Pootis Traitors

Herbata oblewała jej łapy, wlewając się pomiędzy opuszki i wsiąkając w długą i jedwabistą sierść. Powoli zanurzyła się dalej, ciecz stopniowo obmywała jej całe nogi, potem delikatnie łaskotała w brzuch i w końcu namoczyła ogon. Delikatny ziołowy aromat miło łaskotał ją w nos, a letnia herbata obmywała jej ciało. Całkowicie się zrelaksowała, gdy nagle poczuła coś ciężkiego na plecach. Ciężar ściągał ją w dół, a jej ruchy były ociężałe przez wodę która wsiąkła w jej futro. Szamotała się, lecz wciąż leciała w dół. Woda wleciała jej do nosa... i krztusząc się i parskając wynurzyła się na powierzchnię. Wciąż z zamkniętymi oczami dopłynęła do brzegu. Nigdy więcej mycia się w herbacie przed snem... pomyślała, otwierając powoli oczy. Co? W herbacie? Poderwała się do góry. Czemu stoi w wodzie? Czemu ma na grzbiecie taką dziwną rzecz? Czemu jest ubrana? Co to za miejsce? Nerwowo zaczęła się oglądać, kiedy obok niej buchnął ogień opalając jej końcówkę ogona. Zamoczyła ją w wodzie obok i popatrzyła w stronę źródła ognia.
Obejrzała się dookoła i...
- Co do...?



http://i1316.photobucket.com/albums/t609/SwahuSZL/tumblr_nb4wuc05dd1qkj574o1_5002_zps8f477ed5.gif?t=1409429657

Offline

 

#2 31 2014 13:57:35

 Kompulu

Trynkiewicz.

Skąd: Smoczy Azyl ,,Gadzia Opoka"
Zarejestrowany: 21 2013
Posty: 1722
Punktów :   
Skrót nicku: Kumciałke, Kumcia, Kompuś
Autor awatara: Maję
WWW

Re: [TF2] Pootis Traitors

Kompulu spała sobie smacznie na drzewie. Nie śniło się jej nic, jak zwykle. W pewnym momencie poczuła, że robi się jej ciepło, wręcz gorąco.
To pewnie słońce. - Pomyślała. Mlasnęła, po czym przewróciła się na bok.
Poczuła jednak, że jest jej jeszcze cieplej. Spróbowała to zignorować, jak to Kompulu. Jednak tym razem jej się to nie udało. Otworzyła oczy po czym spojrzała na swoje łapy. Nic dziwnego się z nimi nie stało. Machnęła kitką, ale było jej jakoś ciężko. Dopiero teraz zauważyła, że ma na swoim pyszczku... Okulary? I czemu jest ubrana jak jakiś lekarz?
Podniosła się i rozejrzała z nadzieją, że kogoś znajdzie. Owszem, było tam całe stado, jednakże te było tak jakoś... No dziwnie ubrane. O, Chay chyba wyglądała na dosyć przytomną, dlatego lwica do niej podeszła w miarę możliwości. Była jeszcze nieco zaspana.
- Um, Chay? - Powiedziała. - Czemu mam na sobie białe... Coś? O, Ty też masz, tylko, że inne. Ale wracając - co się stało?


Bananowy Harem.
Forevah.


http://i1316.photobucket.com/albums/t609/SwahuSZL/1227_Funny_Gifs_7_zps5d94bc33.gif

Offline

 

#3 31 2014 18:08:53

 Maisha

I love the smell of kicked ass in the morning. ~Soldier

Skąd: Pyroland
Zarejestrowany: 23 2012
Posty: 4035
Punktów :   
Skrót nicku: Mai, Maiś, Maiszu, pustelnik.
Autor awatara: Maiszor
WWW

Re: [TF2] Pootis Traitors

Maisha jak zwykle spała sobie w opuszczonej norze niedaleko bagien. Śniło jej się ze pływa w miodzie. Nagle poczuła chłód na swoim bordowym nosku. Powoli otworzyła oczy i pomyślała ,,Chyba ogień w kominku zgasł..." Gdy chciała wstać, poczuła się strasznie ociężała. Zmieniła zdanie, nie chce jej się wstawać. Rozejrzała się, obok niej siedziały Chay i Kompulu w dziwnych ciuchach. Juz chciała skomentować jak komicznie wyglądają, ale zdała sobie sprawę ze na sobie tez coś ma. Jej ciało było pokryte grubym kombinezonem, jej żebra i barki uciskane były przez pasy, a na łapach miała czarne rękawiczki. Tuz obok niej spoczywała sobie maska gazowa, lekko przerażająca.
- Eee... Czy któraś może mi wyjaśnić co się u licha stało?
Nagle zza rogu budynku rozniósł się straszny hałas. Ktoś tam upadł. Mozna było dosłyszeć jakieś słowa w dziwnym języku, ale ten głos był dość znajomy... Szorstki głos pasował tylko do jednej osoby...
- AUĆ! CHOLERNE SKRZYNIE, KTO JE TU POŁOŻYŁ? NAWET NIE MA W NICH NIC CIEKAWSZEGO NIZ DURNE CZAPKI!
To była Noahri, pomyślała Maisha. Po chwili sanuri wyszła zza rogu, i z lekkim zaskoczeniem spojrzała na znajome pyski.
-Hehe, wyglądacie tragiczne.
-Popatrz na siebie.
-No co, ja wyglądam... Jak dzieciak z lat 60. Kto mnie w to coś ubrał? Co gorsza... Ta osoba mnie dotykała... Musze się umyć. A tak btw. To gdzie jesteśmy?

Offline

 

#4 31 2014 18:39:18

 Kompulu

Trynkiewicz.

Skąd: Smoczy Azyl ,,Gadzia Opoka"
Zarejestrowany: 21 2013
Posty: 1722
Punktów :   
Skrót nicku: Kumciałke, Kumcia, Kompuś
Autor awatara: Maję
WWW

Re: [TF2] Pootis Traitors

Kompulu spojrzała na Maishę i Noah. Noah wyglądała jeszcze "jakoś", ale biedna Maisha była tak jakby uwięziona w kombinezonie. No bo co to za swoboda ruchu jak masz na sobie kombinezon i jesteś uciskana pasami? Kompulu wstała. Dopiero teraz poczuła, że ma na łapach rękawiczki. Grr... Co jeszcze?
- Droga Noah - zwróciła się do sanuri - myślisz, że ktoś z nas tu obecnych wie? Przecież większość z nas spała wtedy... No kiedy się tu znaleźliśmy, tak to ujmę.


Bananowy Harem.
Forevah.


http://i1316.photobucket.com/albums/t609/SwahuSZL/1227_Funny_Gifs_7_zps5d94bc33.gif

Offline

 

#5 01 2014 17:57:01

Swahili

Hiccup the Dark Lord of Everything

51508236
Skąd: Raxacoricofallapatorius
Zarejestrowany: 05 2012
Posty: 2718
Punktów :   
Skrót nicku: Swah, Swahę, Swahu, Iliś
Autor awatara: LastKrystalDragon

Re: [TF2] Pootis Traitors

Swahili drzemała sobie nad morzem, grzejąc się w słońcu. Jednak w pewnym momencie zrobiło się zbyt gorąco. Lwica od niechcenia otworzyła jedno oko i rozejrzała się dookoła. Ale to, co ujrzała, sprowokowało ją do obudzenia się. Wstała szybko i rozglądnęła się wokół. Potem spojrzała na siebie i usiadła z wrażenia. Miała na sobie coś w rodzaju kamizelki, na plecach zaś nosiła kołczan ze strzałami. Na nosie poczuła coś jeszcze. Ściągnęła to coś łapą, a okazało się, że są to okulary. Swah w pewnym momencie wstała gwałtownie, by podejść do kogoś ze stada, jednak coś zsunęło się jej na oczy. Okazało się, że jest to kapelusz. Lwica poprawiła go i doskoczyła do Chay, która najwidoczniej była nie mniej zdziwiona tym wszystkim.
-Co się stało? Czemu wszyscy mają na sobie ubrania? I gdzie my jesteśmy, do diaska?

Offline

 

#6 01 2014 18:13:37

 Chay

Bananowa Królowa

Zarejestrowany: 05 2012
Posty: 3319
Punktów :   
Autor awatara: Vruia

Re: [TF2] Pootis Traitors

- Myślisz że wiem?
Chay teraz zaczęła dokładniej oglądać w co jest ubrana - dziwna kamizelka, spodnie, masywne buty. Jak lew może mieć buty? Zdezorientowana uniosła wzrok i popatrzyła na siedzącą obok Feathers która machała czymś dziwnym, jakby pomniejszoną szablą Swahili. Co? W ogóle jak kucyk może trzymać coś w kopytach? Odstawiła jednak na bok te rozważania o fizjonomii tych stworzeń i usiadła.
- Proponuje, żeby na początek ochłonąć, dobudzić tych, co jeszcze śpią, zobaczyć swoje stroje i rozejrzeć się po okolicy.
Kiedy lwica znów popatrzyła na stado teraz zobaczyła, że wszyscy wyglądają tak inaczej... Jakby zostali przeniesieni do jakiegoś komiksu, jakby... Zostali narysowani?
Nie, to pewnie wina powietrza. Było ono... Niezwykle suche, więc pewnie wywołuje jakieś zwidy.
Zaśmiała się nerwowo i popatrzyła na Swahili wzrokiem błagającym o pomoc.



http://i1316.photobucket.com/albums/t609/SwahuSZL/tumblr_nb4wuc05dd1qkj574o1_5002_zps8f477ed5.gif?t=1409429657

Offline

 

#7 01 2014 18:45:58

 Maisha

I love the smell of kicked ass in the morning. ~Soldier

Skąd: Pyroland
Zarejestrowany: 23 2012
Posty: 4035
Punktów :   
Skrót nicku: Mai, Maiś, Maiszu, pustelnik.
Autor awatara: Maiszor
WWW

Re: [TF2] Pootis Traitors

Cała gromadka znajdowała się w budynku pomalowanym na czerwono. Ze wszystkich stron widać było przejścia i korytarze. Maisha powoli zaczęła się rozglądać po otoczeniu. Postanowiła sprawdzić co się znajduje w zakrytym pomieszczeniu, które przypominało trochę garaż. Gdy podeszła do drzwi, same się gwałtownie otworzyły. Lwica lekko się wystraszyła. Gdy weszła, znalazła tam kilka szafek i dwie ławki. W międzyczasie Noah sprawdzała inne pomieszczenia. Poszła do małego pokoiku w którym się wywaliła, znajdowały się tam ogromne, żelazne drzwi które przypominały te do sejfu, tylko dziesięciokrotnie większego. Za drzwiami ciągną się długi, kręty korytarz. Był już dla niej dziwnie znajomy... Lecz nie potrafiła sobie przypomnieć co to za miejsce. Nagle jej się udało przypomnieć co to za miejsce.
-Hej! Ja wiem gdzie jesteśmy. To Teufort, jesteśmy w Ameryce. Pięknie.

Offline

 

#8 01 2014 23:29:03

Swahili

Hiccup the Dark Lord of Everything

51508236
Skąd: Raxacoricofallapatorius
Zarejestrowany: 05 2012
Posty: 2718
Punktów :   
Skrót nicku: Swah, Swahę, Swahu, Iliś
Autor awatara: LastKrystalDragon

Re: [TF2] Pootis Traitors

Swahili przytaknęła Chay i znów rozejrzała się. Azure właśnie się obudziła. Ubrana była w coś w rodzaju munduru, a jej ciało oplatał pas, do którego przyczepione były dwa granaty. Jednak najważniejsze było to, że na jej oczy opadał zbyt duży hełm. Klacz właśnie podniosła go, żeby móc cokolwiek zobaczyć, przy okazji mamrocząc coś pod nosem. Swah uśmiechnęła się lekko na ten widok. Jednak wróciła wzrokiem na Chay, która była jak widać dość zdezorientowana.
-Myślę, że rozejrzenie się jest dobrym pomysłem. Warto byłoby ogarnąć, co się dzieje i zastanowić się, jak wrócimy do domu.
Wtedy jednak lwica usłyszała głos Noah.
-W Ameryce? Ale jak to możliwe? I jakim cudem znaleźliśmy się aż tu? - Swahili ponownie usiadła pod natłokiem myśli. Była raz w Ameryce podczas jednej z podróży, ale wtedy przebywała tylko na brzegu. Wiedziała, jak to daleko od Złotej Ziemi, więc wciąż zastanawiała się, jak znaleźli się w Teufort.

Offline

 

#9 02 2014 11:32:24

 Kompulu

Trynkiewicz.

Skąd: Smoczy Azyl ,,Gadzia Opoka"
Zarejestrowany: 21 2013
Posty: 1722
Punktów :   
Skrót nicku: Kumciałke, Kumcia, Kompuś
Autor awatara: Maję
WWW

Re: [TF2] Pootis Traitors

- Ameryka? - Kompulu pokręciła głową. - Ale Swahili ma rację. Lepiej najpierw zapoznać się z otoczeniem, a później możemy zacząć rozkminiać jak się tu znalazło stado lwów z Afryki.
Lwica wstała i podeszła do szarej szafki z czerwonym "plusem" na drzwiczkach, aby sprawdzić co w niej jest. Otworzyła ją. Zobaczyła tam pełno apteczek, amunicji i rzeczy, których nazwy nie znała za dobrze.
- Em... - Chrząkneła - Chyba ktoś chce nam powiedzieć, że mamy walczyć. Ciekawe niby jak lwy mają strzelać z broni? - Powiedziała do obudzonych towarzyszek.
Spojrzała na jeszcze kilku śpiących członków stada. W pewnym miejscu było nieco ciemniej i można było też dostrzec ślady, które się nagle urywały.
- Myślę też, że ktoś tu się "pojawił" razem z nami...


Bananowy Harem.
Forevah.


http://i1316.photobucket.com/albums/t609/SwahuSZL/1227_Funny_Gifs_7_zps5d94bc33.gif

Offline

 

#10 02 2014 18:20:38

 Chay

Bananowa Królowa

Zarejestrowany: 05 2012
Posty: 3319
Punktów :   
Autor awatara: Vruia

Re: [TF2] Pootis Traitors

- Może lepiej na razie zostawmy tę broń, nie wydaje mi się, żeby nam coś groziło, a do tego nie wiem nawet, cze będziemy potrafili z niej korzystać...
Chay podeszła do Kompulu i zamknęła delikatnie drzwiczki. Po krótkim namyśle otworzyła je jeszcze na chwilę i wyjęła apteczki. - Hm... Myślisz, że ktoś mógł tu jeszcze wylądować?
Powąchała ślady, i wolno za nimi podążyła.



http://i1316.photobucket.com/albums/t609/SwahuSZL/tumblr_nb4wuc05dd1qkj574o1_5002_zps8f477ed5.gif?t=1409429657

Offline

 

#11 02 2014 18:31:06

 Maisha

I love the smell of kicked ass in the morning. ~Soldier

Skąd: Pyroland
Zarejestrowany: 23 2012
Posty: 4035
Punktów :   
Skrót nicku: Mai, Maiś, Maiszu, pustelnik.
Autor awatara: Maiszor
WWW

Re: [TF2] Pootis Traitors

Noah rozglądała się bo już jej znajomym otoczeniu. Spojrzała na całą broń która leżała nieopodal. Rozpoznała każdą z nich, musiała je widzieć codziennie przez kilka miesięcy. Dubeltówka, minigun, snajperka, ogromna bazooka, granatnik, kilka shotgunów i... Miotacz ognia, z którym nie ma przyjemnych wspomnień. Wszystkie jej wspomnienia powróciły, aż jej łezka się w oku zakręciła. Nagle usłyszała głos Chay, podeszła do miejsca w którym były ślady. Nie umiała tak dobrze śledzić po śladach jak jej przyjaciel z Minshary, ale jedną rzecz mogła wyczytać z tych śladów.
- To ślady człowieka.

Offline

 

#12 06 2014 16:56:38

 Chay

Bananowa Królowa

Zarejestrowany: 05 2012
Posty: 3319
Punktów :   
Autor awatara: Vruia

Re: [TF2] Pootis Traitors

- Ja bym tam nie szła, Chay.
Lwica podskoczyła ze strachu i obróciła głowę. Ujrzała Feathers, stojącą tuż za jej plecami. Ubrana była w garnitur, a jej cały pysk zakrywał materiał.
- Nie skradaj się tak bo zejdę na zawał przez ciebie.
Chay fuknęła i dalej podążyła za śladami. W pewnym momencie urywały się, a zapach nagle znikał. Nie, nie znikał. Raczej mieszał się z pozostałymi tak, że nie sposób było go tropić dalej. Chyba że ktoś miałby bardzo dobry węch.



http://i1316.photobucket.com/albums/t609/SwahuSZL/tumblr_nb4wuc05dd1qkj574o1_5002_zps8f477ed5.gif?t=1409429657

Offline

 

#13 06 2014 18:04:19

Swahili

Hiccup the Dark Lord of Everything

51508236
Skąd: Raxacoricofallapatorius
Zarejestrowany: 05 2012
Posty: 2718
Punktów :   
Skrót nicku: Swah, Swahę, Swahu, Iliś
Autor awatara: LastKrystalDragon

Re: [TF2] Pootis Traitors

Swah odprowadziła wzrokiem Chay, która podążyła za śladami. Rozglądnęła się znów, a wtedy spostrzegła szafkę, przy której leżały wszelkiego rodzaju bronie. Lwica podeszła do nich, oglądając je dokładnie. Zauważyła tam między innymi łuk. Zastanowiła się chwilę. Skoro każdy ze stada ubrany jest inaczej, oznaczać by to mogło, że muszą zajmować się innymi dziedzinami. Odwróciła się, by spojrzeć na kołczan ze strzałami, a potem znów oglądnęła łuk. Po chwili namysłu wzięła go ze sobą.
-Nie wiem, jak wy, ale wydaje mi się, że bronie nam się przydadzą. - powiedziała, po czym nagle odwróciła się, gdyż usłyszała za sobą głos Azure.
-Jesteś tego pewna? Dopiero co mówiłaś, że powinniśmy się rozejrzeć. Zdecyduj się wreszcie, co mamy robić. - mruknęła pod nosem klacz i znów uniosła hełm, który osunął się jej na oczy.

Offline

 

#14 07 2014 19:40:29

 Chay

Bananowa Królowa

Zarejestrowany: 05 2012
Posty: 3319
Punktów :   
Autor awatara: Vruia

Re: [TF2] Pootis Traitors

Chay wróciła do reszty stada. Za nią powlokła się Feathers bawiąca się rzeczami znalezionymi w kieszeniach.
- Ślady nagle się urywają, nic nam nie dają...
Lwica podeszła do szafki i oceniła wzrokiem broń. Hm... Nagle ciszę przerwał wysoki pisk głośników.
- H-halo?
Zdumiony głos dobiegał zewsząd, lekko zniekształcony, jednak wciąż znajomy, jakby należał do...


/Dramatyczna przerwa, wy dopisujecie, do kogo należy głos.



http://i1316.photobucket.com/albums/t609/SwahuSZL/tumblr_nb4wuc05dd1qkj574o1_5002_zps8f477ed5.gif?t=1409429657

Offline

 

#15 08 2014 18:14:08

 Kompulu

Trynkiewicz.

Skąd: Smoczy Azyl ,,Gadzia Opoka"
Zarejestrowany: 21 2013
Posty: 1722
Punktów :   
Skrót nicku: Kumciałke, Kumcia, Kompuś
Autor awatara: Maję
WWW

Re: [TF2] Pootis Traitors

Kompulu spojrzała na Chay.
- Heh, wątpię, czy coś wyczytasz z tych śladów.
Ona sama stanęła pod ścianą i zaczęła myśleć, jak oni, z samego środku sawanny, mogli się przenieść do Ameryki. No cóż, wydawało się to niemożliwe... A jednak. Może to sprawka jakiegoś człowieka, szamana, magika? Brązowa nie widziała. I nie miała też zamiaru się dowiedzieć. Teraz tylko wystarczy wykombinować, jak wrócić do domu, pomijając, że... Jakoś nie było jej śpieszno. Nie tęskniła.
Kiedy usłyszała pisk, aż zakryła uszy łapami. A - ale... Czyj był to głos? Taki znajomy, jednak brązowa nie mogła sobie przypomnieć, do kogo należy. W pewnym momencie wpadła na pomysł.
- ... Severin? - Wyszeptała pod nosem. Po chwili jednak powiedziała pewniejsza siebie. - Czy to ty?
Lwica ze zdziwienia odeszła od ściany i spojrzała w stronę głośnika.

/Nie wiem, czy będzie Wam pasować. Jak chcecie zmienić, edytujcie mi posta.


Bananowy Harem.
Forevah.


http://i1316.photobucket.com/albums/t609/SwahuSZL/1227_Funny_Gifs_7_zps5d94bc33.gif

Offline

 
Stado Lwiej Ziemi
Reklama
Król Lew
Lion Time
Wild Land AAF

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Szamba w Żaganiu wykonane z betonu Luxury family holiday villas in Bahrain