Stado Złotych Lwów

Epicka epickość.~
//Jes, nie mam czego innego pisać //

Dobra, nie mam rysunków ale za to mam coś innego.
Pierwsze próby używania GModa.

Więcej? A prosze Cię bardzo.



Why? FOR THE GLORY OF SATAN OF COURSE

Czemu tak mało szkiców?
Pierwszy rysunek co prawda widziałam, ale go pewnie jakoś ładnie nie oceniłam. Bardzo lubię ten efekt, który dało tu cieniowanie cienkopisem. Wyszło tak niedbale, jednak podnosi to klimat rysunku. Do tego żółte tło, które wygląda niebo lepiej niż gdyby było to narysowane na zwykłej kartce.
Zderpiona strona ze zderpionymi postaciami. Święta Czwórca Administracja forum jako postaci z TF. Jak tu tego nie lubić? Jedyne co mnie gryzie, to dziwnie zgięta przednia noga Chay.
Sorrow Administratorką? Czemu nie. Pozytywnie rozbrajający rysunek.

Pierwszy rysunek to epicka epickość. Więcej nie mogę powiedzieć, ale efekt wyszedł zajedwabiście.
Drugiego nie ogarniam, ale zgaduję że jest to stwór z Amnezji.
Trzeci rysunek najlepszy. Chayu Skaut i Swahu Hoovy rozbrajają system. Chcemy więcej takich rysunków, WOS jak widać bardzo inspirujący.
No i ostatni, Sorrow'owi brakuje tylko fryzury Administratorki. Zgredek jak zwykle rozwala wszystko.

BUM Nowe szkice.
Szkice oczu i Grud którego juz widzieliście.

Zarys Princessy Tuny.

Princess Molestia Princess Celestia.

Historia tak bardzo inspiruje gilotynami i ścinaniem głów.

Shemore jako Spaj i Maisha jako Medyk. Shemore mi jakoś dziwnie wyszła... Moze wy znajdziecie błąd bo go nie widzę.

Majeczka i podejście do róznych gier. (nie, to nie jest Noahri. To ja jako sanuri. )

FLYNN IS AWESUM



Na dzisiaj to tyle.

Wiesz co Maju? Nie lubię komentować twoich rysunków. Nie mam się zwykle do czego przyczepić (chociaż teraz akurat znalazłam coś w ostatnim rysunku ), a do tego zawsze mi się odechciewa wrzucać moich rysunków.
Po tym małym bólu pupy postaram się jakoś konstruktywnie pozachwycać.
1. Oczy to chyba u ciebie najmocniejsza rzecz, i w digitalu i traditionalu. Twój styl właśnie zawsze się wyróżnia przez oczy jakie rysujesz (nie tylko, ale ja zawsze najpierw zwracam uwagę na oczy). Tutaj moim faworytem jest Phosphore (dobrze napisałam?).
2. Tylko zarys, ale już widzę epicką grzywę .
3. Wiesz co? Bardzo lubię te grzywy które rysujesz u księżniczek. Są takie kanciaste, ale nie sprawiają wrażenia kartonowych. Kojarza mi się trochę z płomieniami ognia. U tej Celestii jeszcze lubię jej pozę - ta lekko uniesiona głowa i spokojny chód sprawia wrażenie spokoju, kojarzy mi się trochę z podnoszeniem słońca - bez żadnych fajerwerków, magicznych pierdółek.
4. Pierwsza myśl? Dead Space. Twój styl idealnie pasuje do takich creepy rzeczy, chętnie ujrzałabym wersję w kolorze.
5. w Shemore mi tylko tak dziwnie wyglądają usta. Kocham twój styl, kiedy rysujesz takie nie do końca anthro, lekko chibi, ale nie przesłodzone i japońskie.
6. Rysunek w lewym, górnym rogu - bezcenne.
7. Masz rację, Flynn is awesum.
8. I tu nadejszła chwila na okropny błąd wyłapany przez krytyczne oko dopierniczającej się do wszystkiego Chay... Jego głowa jest za duża. Wybacz, musiałam. Nie miej mi tego za złe, ale musiałam chociaż raz wyłapać ci jakiś błąd. Jestem okropna.

Podsumowując. Świetny styl, rysuj dalej, wygrałaś talent, jaki chciałoby mnóstwo osób.