Interesujesz się Królem Lwem? Lubisz fora, gdzie panuje miła atmosfera? Dołącz do nas!
*wziął nóżkę na talerz i podziękował Kumci. Zwrócił się do Milorda z porozumiewawczym uśmiechem* W statki? Bardzo chętnie, mistrzu!
Offline
*Kumcia zniknęła za jedną z kamiennych ścian. Przez chwilę można było usłyszeć jakieś wrzaski, ale szybko ucichły. Po około 5 minutach wróciła Kumcia. Była trochę spocona, ale nie zła.*
- Nigdy więcej nie karmię ich po południu. - *Mruknęła sama do siebie i spojrzała na Nalimbę i Milorda.* - Przynieść wam statki? Bo mam akurat zestaw w jednej z grot.
Bananowy Harem.
Forevah.
Offline
*Kiwnęła przyjacielsko głową do Nalimby i Kociusiek.*
- Witaj Kociusiek, witaj Nalimbo. Och, ja poproszę też nóżkę! - *Powiedziała, a poczym wzięła sobie to, co mówiła. Zaraz po tym zjadła.* Och! Mogę ci pomóc przy zwierzątkach?
*I szybko popędziła za Kompiś. Po chwili wróciła, i miała uśmiech na twarzy. *
- One są takie słodkie! Tylko trochę niegrzeczne. Będziecie grali w statki? No cóż... Mogę sędziować?
You know it all
You’re my best friend
The morning will come again
No darkness, no season is eternal
~200615
Offline