Interesujesz się Królem Lwem? Lubisz fora, gdzie panuje miła atmosfera? Dołącz do nas!
W tym temacie możemy dyskutować na dowolne tematy związane z kontynuacją "Króla Lwa".
________________________________________
Ja od samego początku nie przepadałam zbytnio za tą częścią. Pamiętam nawet, że zanim weszłam bardziej w ten świat Króla Lwa, była to najbardziej nie lubiana część ;)
Teraz sądzę, że ogólny pomysł nie był taki zły. Myślę, że zawaliło wykonanie. Być może, gdyby nieco większy budżet został przeznaczony na film, "Czas Simby" odniósłby większy sukces. Przynajmniej ja tak sądzę.
A wy? Jakie są wasze odczucia?
Offline
To moja ulubiona część. Nie wiem, po prostu. Jedynka niezbyt mi przypadła. Mi się podobają piosenki, kreska, wszystko po prostu. :)
Boże, zatrzymaj świat, ja wysiadam.
Offline
Co do wyższości Czasu Simby się nie zgodzę. Owszem, dwójka jest fajną bajką, ale jeżeli nie powiązujemy jej z jedynką.
Jedynka jest całą kwintesencją Króla Lwa. Legendarne piosenki, które zna cały świat, kultowe postaci. Natomiast co oferuje nam Czas Simby? Piosenki, których nikt nie potrafi zanucić (BTW. poproście kogoś, żeby zanucili miłosną piosenkę z dwójki, praktycznie nikt tego nie zrobi. A potem poproście o zanucenie takowej piosenki z KL :) ), czy nijakie postaci.
Takie moje zdanie, możecie się z tym nie zgadzać
Offline
Sądzę,że druga część nawet się udała twórcom. Jest więcej piosenek niż w jedynce, a co do nucenia to raczej każdy zna "Upendi" bo to jedna z najskoczniejszych, że tak powiem, piosenek. Co do postaci trudno mi ocenić, gdyż nie mam większych zastrzeżeń, na samym początku uwielbiam tego ducha Mufasy przy prezentacji Kiary, natomiast już mniej mi się podobała scena zasadzki na Simbę. Kovu wtedy wydawał się strasznie bezradny i jak taki wystraszony lewek wyglądał.
Offline
@ Piosenek jest tyle samo w obu częściach.
Tu się właśnie mylisz, Upendi jest jedną z mniej znanych piosenek. Mi duch Mufasy się nie podobał, wygląda tak strasznie kiczowato, nie jak podczas rozmowy z Simbą. Tak samo denerwowało mnie to, że Mufasa się strasznie łatwo porozumiewał z Rafikim. Czemu mu na przykład wcześniej nie mógł powiedzieć, że Simba jednak przeżył?
Offline
Wiesz co, Chay, tak do poprzedniego posta, co to ma za znaczenie, że piosenki z jedynki są bardziej znane? Wg mnie nie ma znaczenia popularność, tylko jakość piosenek. Mi podobają się obie części.
Offline
No dobrze, tym Rafikim też się zasmuciłam, ale jednak... no nie wiem, o gustach się nie dyskutuje. Ja wolę dwójkę, Chay jedynkę, a ktoś inny może żadnej z tych nie lubi, a uwielbia trójkę.
Boże, zatrzymaj świat, ja wysiadam.
Offline
To już zależy - jednemu się podoba, a drugiemu nie. I już. Ja wolę dwójkę, ty jedynkę, i ok. Tragedia się nie dzieje ^o^ . Golden, nie kłócimy się, to tylko dyskusja :] .
Boże, zatrzymaj świat, ja wysiadam.
Offline
Jak większość wolę jedynkę. Z jednej strony pojechali schematami, z drugiej - dość słabo im wyszły. No i piosenka "Miłość drogę zna" - nie trawię głosu pani Olgi Bończak, a dokładniej - gdy śpiewa. Podobały mi się tylko "He lives in you" i "One of us". Nie wiem jak wy, ale ja czuję tą zwierzęcą, afrykańską siłę ^^
Offline
Kreska ładna, ale już np. zachody słońca gorsze. "Jeden Głos" to chyba najlepsza piosenka[nie liczę "Duch żyje w nas"].
Chay napisał:
"Miłość drogę zna" - O, witaj druga piosenko o miłości w filmie dla DZIECI!
Ale pewnie Twórcy chcieli, żeby 2 była bardziej "Romantyczniejsza" od Jedynki. Dali o 1 piosenkę miłosną więcej, pod nazwą "Miłość Drogę zna". A jak im wyszło? Że ta piosenka jest jedną z najbardziej nie lubianych piosenek w fandomie
You know it all
You’re my best friend
The morning will come again
No darkness, no season is eternal
~200615
Offline
Drugie części filmów mają to do siebie, że są słabsze od ich pierwszych, oryginalnych części. W dwójce nie podobają mi się kolory, są bardziej takie brudne (w jedynce są bardziej wyraźne, Simba aż lśni tym złotym futrem). W dwójce też mniej czuć klimat sawanny i Afryki. Poza tym po kresce widać, kto jest dobry (Bardzo ładnie zaokrąglone kreski [Simba, Nala, Kovu Kiara]) kto prawie dobry (mniej okrągła kreska [Vitani]) a kto do końca zły i paskudny (totalnie kwadratowa Zira i zupełnie nie podobny do lwa Nuka). Co do piosenek to najbardziej podoba mi się One of us przede wszystkim za chór. Podoba mi się również scena bitwy końcowej oraz scena końcowa z ryczeniem.
Offline